FA – KSU’17

2025-10-16

W środowy wieczór „jedynka” i „dwójka” zespołu KSU’17 Czerwona rozegrała dwumecz ze swoimi rówieśnikami z Football Academy. Oba spotkania stały na bardzo wysokim poziomie. Zawodnicy grali na bardzo dużej intensywności i pokazali sporo ciekawych składnych akcji.

KSU’17I

Emocjonujący mecz zakończony minimalną porażką KSU. Od pierwszych minut spotkanie mogło się podobać kibicom zgromadzonym na trybunach. Lepiej w mecz weszli zawodnicy gospodarzy, którzy szybciej odnaleźli się na boisku i zdołali wykorzystać dwa błędy w defensywie KSU, obejmując prowadzenie 2:0. Jednak młodzi zawodnicy KSU nie spuścili głów, wręcz przeciwnie. Po krótkim czasie złapali właściwy rytm, dostosowali się do wysokiego tempa meczu i zaczęli coraz śmielej atakować, pokazując, że nie zamierzają oddać pola rywalowi.

Od tego momentu gra się wyrównała, a kibice mogli oglądać prawdziwą wymianę ciosów. Obie drużyny grały ofensywnie, z polotem i dużą odwagą. Prowadzenie kilkukrotnie się zmieniało, a każda bramka wywoływała ogromne emocje zarówno na boisku, jak i na ławkach trenerskich. Jednym z najpiękniejszych momentów spotkania była bez wątpienia bramka Władka Verhelesa. Zawodnik KSU dostrzegł wysuniętego bramkarza rywali i popisał się kapitalnym strzałem z własnej połowy, posyłając piłkę nad bezradnym golkiperem prosto do siatki. Gol ten wywołał eksplozję radości w szeregach KSU Władek utonął w objęciach kolegów. Do końca meczu trwała zacięta walka. Obie drużyny miały swoje sytuacje, a tempo gry nie spadało ani na chwilę.

Mimo ambitnej postawy i wielu znakomitych akcji KSU musiało ostatecznie uznać wyższość gospodarzy, przegrywając minimalnie 9-10. Pomimo niekorzystnego wyniku, był to bardzo wartościowy sprawdzian dla młodych zawodników KSU. Drużyna pokazała charakter, waleczność i umiejętność gry pod presją. Spotkanie było pełne emocji, efektownych akcji i pięknych bramek jednym słowem, świetna reklama sportu na lokalnym poziomie.

FA I – KSU’17I   10:9
Bramki: 4x Gorzkiewicz, 3x Gurba, 2x Verheles

Wystąpili: Grabowski, Verheles, Gurba, Gorzkiewicz, Leder, Sułkowski

 

 

KSU’17II

Mimo dobrego początku przegrywamy 4:6 Spotkanie rozpoczęło się dla naszej drużyny znakomicie. Już w pierwszych minutach dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Oliwier Podskoczyj, dając nam szybkie prowadzenie 2:0. Zespół grał pewnie, z dużym zaangażowaniem i wiarą we własne umiejętności. Pressing na połowie przeciwnika przynosił efekty, a akcje ofensywne były dobrze konstruowane i przemyślane. Z czasem jednak gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę. Kilka błędów w ustawieniu oraz niedokładności w środku pola pozwoliły im złapać kontakt, a następnie doprowadzić do remisu. Mecz nabrał tempa gra stawała się coraz bardziej otwarta, obie drużyny miały swoje okazje, jednak to rywale w końcówce pierwszej połowy potrafili wykorzystać nasze błędy i wyszli na prowadzenie.

Po przerwie spotkanie nadal było bardzo wyrównane. Nasz zespół starał się odrobić straty, tworzył sytuacje i kilkukrotnie był bliski zdobycia bramki. Niestety, brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika. Gospodarze natomiast potrafili wykorzystać nasze błędy przy wyprowadzaniu piłki, co skutkowało kolejnymi trafieniami.

Pomimo ambitnej postawy i walki do końca, o końcowym wyniku zadecydowały indywidualne pomyłki w defensywie oraz zbyt łatwo tracone bramki. Nasz zespół pokazał jednak sporo dobrych momentów. Końcowy wynik 4:6 nie odzwierciedla w pełni przebiegu meczu, który przez długi czas był bardzo wyrównany. To spotkanie z pewnością dostarczyło wielu cennych doświadczeń i pokazało, nad czym musimy jeszcze popracować, aby w kolejnych meczach podobne sytuacje przekładały się na końcowy sukces.

FA II- KSU’17II 6-4
Bramki: 2x Podskoczyj, Kabatek, Król

Wystąplili: Król, Kabatek, Podskoczyj, Strzałkowski, Grzelakowski, Sobiesiński Majowiecki, Piechota, Piórkowski, Kozłowski